Wypowiem się bardziej nietypowo, bo jako posiadacz Alfy 159 z 2.4 litrowym, 200 konnym dieslem pod maską , więc opony przechodzą przy moim aucie prawdziwy test wytrzymałości. Jeżdżę na nich już ponad rok.
-Wytrzymałość opon jest świetna, przez cały ten okres bieżnika praktycznie nie ubyło
-Są ciche, a nawet bardzo ciche
-Okres od wiosny do jesieni im nie straszny, na suchym asfalcie nie ma większych problemów z ruszaniem, nawet dynamicznym, są dosyć pewne i auto prowadzi się przewidywalnie nawet pow. 200km/h, chociaż potrafi delikatnie pływać
-Mokry asfalt stanowi problem przy ruszaniu, to samo tyczy się zimy gdzie przy średnim operowaniu gazem auto potrafi zamielić w trakcie jazdy na 3cim biegu bez problemu, także mokry asfalt i błoto pośniegowe to bardzo słaba strona
-W śniegu natomiast są zaskakująco dobre, jak na opony całoroczne, o ile po lodzie ślizgają się jak każde, tak przy głębszym śniegu naprawdę potrafią zabłysnąć przyczepnością, bo radzą sobie lepiej od tanich zimówek
Sama mieszanka gumy jest dosyć miękka, bliżej im do zimówek niż letnich, samo odprowadzanie wody jest w porządku, nie ma problemu ze skręcaniem na mokrym asfalcie, w zimie naturalnie latamy bokami i korygujemy cały czas tor, ale to może być akurat specyfikacja Alfy, które ogólnie są pod względem prowadzenia trochę "usportowione".
Generalnie rzecz ujmując jeśli ktoś potrzebuje tanich opon do słabszego samochodu, śmiało polecam. Ja kupiłem tylko dlatego, że nie chciałem się bawić w wymianę opon i do codziennej jazdy, prócz zimowych warunków(błoto pośniegowe) są jak najbardziej ok. Myślę że w czterołapie sprawowałyby się jeszcze lepiej. Niestety dla 200 konnego FWD do bezstresowej jazdy się nie nadają. Mimo to nie mam zamiaru ich wymieniać bo to, jak auto będzie jeździć zależy głównie od łącznika między pedałami a kierownicą, wystarczy pojechać spokojniej a pojedziemy na nich prawie wszędzie.