Witam! Tych opon nie należy się obawiać. To porządny gatunek gumy, godny zaufania. Jako użytkownik letnich RainExpert 3 i 5, na których nigdy się nie zawiodłem, za całoroczne wybrałem właśnie opony Uniroyal (po długim rozważaniu konkurencji od Dębicy po Klebery, Nexeny i Hankooki). Czekałem na warunki zimowe i tu się nie zawiodłem. Opony zachowują się, jak zimówki, choć nimi nie są. Ruszanie i hamowanie przewidywalne, pomimo drobnych uślizgów, co zimą jest przecież normalne. Na suchym opony wcale nie zachowują się źle i nie są za głośne, jak piszą, są wprost przyzwoite a hamować na stój nigdy nie musiałem, więc nie wiem, jak zachowują się przy ekstremum. Oczywiście nie polubi ich ktoś, kto lubi opony twarde, buksujące przy ruszaniu oraz ci o sportowym stylu jazdy. AllSeason trzyma się swojej drogi i przyjemnie niweluje nierówności. O charakterze opon na mokrym nie ma co się rozpisywać, bo przecież to opona deszczowa:-) i to są jej naturalne warunki, choć na pewno ustępuje nieco letnim RainExpertom (na pewno w testach). Podsumowując: odrzuciłem skrajne opinie (nie wiem skąd się biorą), bazowałem przy wyborze na doświadczeniu i rozsądku, kierując się intuicją w zapewnieniu sobie opon trwałych, przyjemnych w użytkowaniu, bezpiecznych przy normalnej jeździe, możliwie jak najbardziej funkcjonalnych zimą (nie zakopałem się, nie ześlizgnąłem się na zakręcie). Dodatkowo wyjaśniam, że założyłem je do starej Astry (z 2003 r.), bez elektronicznych systemów wspomagających. Jeżdżę z dwojgiem małych dzieci. Jak to dla kogoś ma znaczenie, to na moich oponach jest informacja o wyprodukowaniu w Niemczech. Pozdrawiam!