Opony kupiłem jako następne, po zużyciu osławionych BF Goodrich MT mk1, w tym samym rozmiarze. Po kilku tygodniach używania, okres listopad-styczeń mogę powiedzieć, że są lepsze.
Co prawda należy wziąć pod uwagę stopień zużycia poprzednich opon (znaczny) ale to nie wszystko. Federale lepiej od Goodricha radzą sobie na mokrej i śliskiej nawierzchni, gdzie stopień zużycia bieżnika nie ma takiego znaczenia w przypadku MT-ków, lepsze odprowadzanie wody, lepsza przyczepność na śniegu i lodzie oraz mokrej nawierzchni. Myślę, że to zasługa dodatkowych rowków/nacięć na klockach, których nie miały poprzednie opony. Lepiej hamują, ciężko zerwać kapcia na suchym asfalcie (na Goodrichach było to łatwiejsze). Mieszanka wydaje się być miększa i bardziej "lepka" niż w poprzednich. Ponadto dobrze tłumią małe nierówności. Nie wiem jak będzie z żywotnością, to się okaże.
Federale przetestowałem na oblodzonych mazurskich asfaltach, gdzie równie dobrze można było jechać na łyżwach, nie zachowywały się źle, ale jak każdy m-tek nie radziły sobie tak jak zimówki. Kolega obok jadący na oponach AT miał znacznie lepszą przyczepność i nie nosiło go tak jak mnie.
W sypkim kilkudziesięciocentymetrowym śniegu (zaspy na polach) radziły sobie wzorowo, na ubitym śniegu dobrze wgryzały się w niego, zachowując przyzwoitą przyczepność.
W głębokim błocie i koleinach radzą sobie świetnie, moim zdaniem lepiej niż BFG. Dobrze się oczyszczają, dobrze gryzą glebę, sporo dają wypustki po bokach.
Na suchym asfalcie przyczepność i prowadzenie bardzo dobre. Na mokrym asfalcie bardzo dobre jak na MT-ki. Raczej trochę cichsze od BFG, zużycie paliwa takie samo.
Podsumowując jest to prawdziwy MT-ek, agresywny bieżnik i dużo frajdy z jazdy w terenie. Jakość i dzielność nie gorsza, a może lepsza niż BFG, a za niższą cenę.
Auta używam w mieście i w ciężkim terenie w weekendy.