Nad wyborem opon zastanawialiśmy się tydzień. Po zakupie nowego-używanego samochodu okazało się, że zarówno letnie, jak i zimowe opony są w kiepskim stanie i dla własnego bezpieczeństwa należy je wymienić przed rozpoczęciem eksploatacji. Doświadczenia męża do tej pory były różne, jednak zawsze dochodził do wniosku, że należy stosować stricte letnie i zimowe opony. Problemem okazały się jak zwykle pieniążki - bo dwa komplety opon, nawet po jednorazowym założeniu na dwa komplety felg to ponad 2 tys zł. Oczywiście dochodzi do tego również czas i chęci lub kolejny pieniążek każdorazowo przy przekładce. Można oczywiście przyoszczędzić kupując opony bieżnikowane, jednak przy stylu jazdy małżonka nie wytrzymały one nawet dwóch sezonów. Biorąc pod uwagę, iż mój samochód (PT Cruiser, automat) będzie użytkowany głównie w mieście, podjęliśmy decyzję o zakupie opon całorocznych.
Tu należy się ukłon w stronę sklepopon.com bo dzięki opiniom zawartym na stronie wybraliśmy Nokian Weatherproof. Wtedy sztuka kosztowała niespełna 304 zł. Trudno w tej cenie zakupić oponę na lato i na zimę, nawet po kosztach. Tu, wybraliśmy producenta klasy premium, zachwalanego przez wielu znajomych, również zajmujących się wulkanizacją. Z racji miejsca zamieszkania jakim jest Kraków wybraliśmy opcję dostawy do serwisu, gdzie bez problemu ustaliłam dogodny dla mnie termin. Obsługa w serwisie na Bociana 18 świetna, usługa wykonana w terminie, byłam bardzo zadowolona, przy okazji podjęłam decyzję o wymianie zaworów, gdyż Panowie z Serwisu po weryfikacji uznali, że stare są zużyte, pokazując mi je - zachowanie jak najbardziej fair, szczególnie w stosunku do Kobiety, dla której samochód powinien być jak najbardziej niezawodny.
Wracając do samych opon - już po wyjeździe z serwisu zauważyłam, że samochód porusza się lżej, niż na oponach letnich Fuldy, na których do serwisu przyjechałam. Sama kierownica lżej się kręci, co ułatwia manewrowanie PiTkiem, który jest znany z bardzo słabego skrętu.
Druga sprawa, która wyszła już po pierwszych kilometrach to cisza. To jest niesamowite, jak ciche potrafią być te opony. Jak mąż pokazał mi na zdjęciu bieżnik, jeszcze przed zakupem, marudziłam, że będą hałasować. Do tej pory wiedziałam, że w zimie jest głośno, a w lecie cicho i godziłam się z tym - dziś wiem, że godzić się na to nie muszę i opony Nokian Weatherproof mi tę ciszę zapewniają.
Podczas miesięcznej eksploatacji na ulicach Krakowa było różnie - sucho, mokro, asfalt był czysty lub pokryty liśćmi, jednak dało się zauważyć jedną prawidłowość - opony zachowują się w bardzo zbliżony sposób niezależnie od warunków. Jeżdżę spokojnie - jak wiadomo i auta i nowych opon trzeba się nauczyć, jednak czasem sytuacja na drodze zmusza do użycia kickdownu i szybszej ewakuacji z zajmowanego miejsca czy to na pasie ruchu, czy na skrzyżowaniu - na Nokianach nie robi to żadnego wrażenia, prowadzą samochód prosto i stablinie.
Moją opinię potwierdza małżonek, który czasem, gdy jeździ sam, ma zacięcie na dynamiczną jazdę z użyciem skrzyni półautomatycznej, a nie automatycznej. Wielokrotnie sprawdzał zachowanie na mokrej nawierzchni, czy też przy nagłych przejściach z suchego na mokre. Opony trzymają samochód rewelacyjnie, wybierając przy tym doskonale nierówności, których pełno na naszych drogach. Nie mają tendencji do uślizgiwania ani przy ruszaniu, ani przy hamowaniu.
Czekaliśmy długo z dodaniem opinii, gdyż czekaliśmy na pierwszy kontakt ze śniegiem, udało się wyjechać poza kraków w tym tygodniu i zmierzyć ze śniegiem. Zarówno temperatury zbliżone do 0, jak i śnieg nie spowodowały u nas rozczarowania. Opony nie sztywnieją w niskiej temperaturze, a na śniegu radzą sobie całkiem dobrze. Biorąc pod uwagę, że rzadko będą miały z nim kontakt z uwagi na poruszanie się głównie po mieście, uznaję je w moich oczach za bardzo dobre. Mimo zjeżdżania z uklepanego śniegu w kopny nie spowodowały poślizgów i zawsze samochód wyjeżdżał o własnych siłach.
Podsumowując - Osobom, które szukają bezobsługowego, złotego środka dla swojego samochodu, który zapewni im bezproblemowe poruszanie się przez cały rok po mieście polecam opony Nokian Weatherproof. W przystępnej cenie dostajemy oponę, która w cieple zachowuje się w sposób zbliżony do opony letniej, na pewno lepszy od opon letnich z najniższej półki. W zimie zaś jest to bardzo dobra alternatywa dla opon bieżnikowanych i budżetowych, gdyż znikają problemy że "coś wyjdzie" albo "źle dolana była" tudzież "jest za miękka a tu za oknem +12". Jeśli szukasz opony uniwersalnej, nie chcesz tracić czasu ani pieniędzy na przekładki co sezon (a to sporo kosztuje) to opony Nokian Weatherproof są dla Ciebie. Ktoś powie, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego - nie zgadzam się. Dla ludzi z głową są to wystarczające opony do miasta, w dobrych pieniążkach, pozwalające przez okres eksploatacji zaoszczędzić choć częściowo na kolejny komplet.
Wiadomo, że klient mieszkający w rejonach górskich będzie wymagał więcej i pewnie się ośmieje, słysząc, że opona wielosezonowa daje radę - jednak to jego decyzja, tak samo jak innego klienta, który w zimie nie jeździ, a w lecie zdziera kapcie na asfalcie, bo ma 300+ pod maską i tylny napęd. Dla takich klientów zawsze będą lepsze opony dedykowane do konkretnego sezonu.
Dla osoby poruszającej się w większości po drogach odśnieżonych nie ma potrzeby zakupu dwóch kompletów na sezon letni i zimowy. Z opinią zgadza się również mój mąż, po zakupie nawet bardziej niż wcześniej, mimo iż do tej pory był zagorzałym fanem opon letnich i zimowych. Technologia idzie do przodu, szczególnie u producentów klasy premium, a takim jest Nokian. Myślę, że warto zaufać inżynierom tej firmy. Szczególnie w naszym obecnym klimacie, gdzie zimy są bardzo łaskawe.