Samochód: Ford Fiesta 1,25, w pełni sprawny technicznie. Używany głównie w mieście, ale też na dłuższych trasach (np. Kraków-Wrocław-Warszawa-Poznań). Opony Falken Sincera kupiłem w połowie kwietnia 2017 i do momentu pisania opinii przejechałem na nich ok. 3000 km. Początek użytkowania przypadł na kwietniowe załamanie pogody, kiedy tak naprawdę należało jeszcze jeździć na zimówkach (ok. 0 st. C, śliskie drogi). Nawet w tych nietypowych dla letnich opon warunkach Falkeny spisywały się zaskakująco dobrze, choć oczywiście nie zastąpią opon zimowych.
Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy podczas cieplejszej pogody to są jak najbardziej pozytywne. Sucha nawierzchnia nie jest dla opon żadnym wyzwaniem. Nie sprawiają problemów, na zakrętach trzymają dobrze, podobnie podczas hamowania. Toczą się cicho, bez żadnych dziwnych odgłosów, szum jest nieznaczny i wynika raczej z rodzaju asfaltu niż samej opony.
To co naprawdę cieszy to, bardzo dobre zachowanie podczas deszczu. Opony Falken Sincera, chyba jako jedyne w tym segmencie, na etykiecie unijnej mają oznaczenia "A" w klasie przyczepności na mokrej nawierzchni. W codziennym użytkowaniu opony potwierdzają swoją jakość. Dają kierowcy pewność kontroli nad autem i poczucie bezpieczeństwa. Nawet w aucie bez ABSu gwałtowne hamowanie nie powoduje nagłego zerwania przyczepności i poślizgu. Podczas nieco szybszej jazdy w zakrętach również trzymają całkiem nieźle. Oczywiście należy wtedy zachować szczególną ostrożność, bowiem nawet Falkena można "oderwać" od mokrej nawierzchni. Na szczęście ewentualna utrata przyczepności nie następuje gwałtownie i kierowca jest stopniowo informowany, że jedzie na krawędzi uślizgu. Udało mi się dwukrotnie doprowadzić do takiej sytuacji, jeden raz podczas szybkiego przejeżdżania przez małe rondo w czasie mocnego deszczu, drugi raz na źle nachylonym, ciasnym zakręcie przy temperaturze zbliżonej do 0 st. C, a więc za każdym razem w warunkach dość ekstremalnych i/lub nietypowych dla opony letniej.
Na prostej, w czasie długiej jazdy autostradowej, nawet w ulewnym deszczu, opona jest bardzo fajna, dobrze trzyma się drogi i pozwala na komfortową (na miarę auta) jazdę z poczuciem pełnego bezpieczeństwa. Udało mi się rozpędzić Forda do prędkości ok. 150 km/h i nie miałem wrażenia, że zaraz polecę, albo wypadnę z drogi.
Ekonomii użytkowania (wpływu na zużycie paliwa) nie oceniam, bo w zakorkowanym mieście jest to zupełnie niewymierne. Jeżdżąc po autostradach utrzymywałem prędkości na poziomie 120-140 km/h co przy małym silniku odbija się dużym zużyciem paliwa. Trudno tu mówić o wpływie opon.
Podsumowując: dobra opona, godna polecenia. Najwyższa ocena w kategorii przyczepności na mokrej nawierzchni w pełni zasłużona. Na mokrych zakrętach jest dobrze, chociaż w pewnych okolicznościach można poczuć adrenalinę, na mokrej prostej - pewnie, podczas hamowania - bezpiecznie.