Zastanawiałem się jakimi słowami opisać opony Nokian… Genialne, wspaniałe, niezawodne, najlepsze? Ale żadne słowo nie oddałoby w pełni mojego zachwytu po założeniu tych gum. Po pierwsze, moje Mondeo trzyma się drogi jakbym podróżował po torach. Nawet moja kobieta przestała brać Aviomarin na chorobę lokomocyjną, czyli musi się nareszcie czuć bezpiecznie :D
W końcu nauczyłem wszystkich podróżujących do każdorazowego zapinania pasów. Ich miny po awaryjnym hamowaniu, gdzie mało im oczy nie wyszły z orbit, bezcenne. To jak samochód trzyma się nawierzchni, czy to mokrej, suchej, czy po pierwszym śniegu – oszałamiające.
Wielki plus – zaoszczędzisz na mandatach za brak zapiętych pasów przez pasażerów :) A co ważniejsze…. W końcu znalazłem sposób na uwolnienie się od teściowej. Chyba boi się, że proteza wypadnie z jej ust, podczas hamowania :D
Masz problem z subordynacją pasażerów, bądź po prostu niechcianych członków podróży, którzy nie przepadają za ekstremalnymi osiągami Twojego auta? Kup opony NOKIAN! Z nimi obudzisz moc swojego auta przy zachowaniu maksimum bezpieczeństwa.
Jedyne co mogę zapisać na minus… To to, że moje Mondeo przestało piszczeć przy ruszaniu. Kiedyś na oponach innych marek czułem moc przy ruszaniu, gdy opony piszczały, buksowały, teraz gdy mam Nokiany zapomniałem o tym zjawisku. Oczywiście piszę tu z przekorem, po prostu nie mogę wyjść z zachwytu jak przyczepne są to opony. Nawet przy gwałtownym ruszaniu opony trzymają się drogi jakby miały kolce :) Możesz być pewien, że poprawisz swój start, a co za tym idzie pierwszą setkę osiągniesz szybciej niż do tej pory. Oczywiście na torze, bo w mieście podróżujemy do 50km/h :D
Nie mogę się doczekać zimy i obfitego śniegu, mam nadzieję, że zima dopisze w tym roku, abym mógł z dumą patrzeć na zazdrość innych kierowców, gdy mknę przez zaspy, a oni ledwo ruszają spod świateł. Jedno jest pewne…. Może drogowców zima zaskoczy, z resztą jak zawsze, ale mnie z oponami NOKIAN na pewno to nie grozi :D
Polecam serdecznie!
PS. Do niedawna miałem zamiar wymienić tłumik. Samochód wydawał mi się głośny. Teraz gdy założyłem komplet opon Nokian, już wiem, gdzie tkwił problem :D I na pewno nie był to tłumik. Opony Nokian są najcichsze na jakich do tej pory jeździłem.